W ciągu ostatnich dwóch tygodni napracowałem się tak dużo, że bez cienia wyrzutów sumienia wziąłem sobie teraz dwa dni wolnego, podczas których wypoczywam i nie robię nic związanego z bezpieczeństwem i higieną pracy. Mój zawód, inspektor BHP Legnica, jest zawodem dość ciekawym i satysfakcjonującym, o ile ilość zrzucanych na nas obowiązków nie przerasta naszych możliwości. Niestety właśnie taka sytuacja miała miejsce w ciągu ostatnich tygodni i przez ten czas codziennie zostawałem w pracy po godzinach, dzięki czemu uzbierały mi się dwa dni wolnego.
Do końca roku został mi jeszcze cały urlop do wykorzystania, więc nowozarobione dwa dni wolnego postanowiłem wykorzystać właśnie teraz. A co mi tam, przecież zasłużyłem sobie na odpoczynek.
Początkowo, z okazji wziętego urlopu planowałem zabrać swoją rodzinę na wyjazd w góry. Cztery dni na polskich stokach byłyby w sam raz na rozruszanie zasiedziałych kości, jednak tegoroczna zima nie rozpieszcza narciarzy i nie funduje im idealnych warunków do zimowego szaleństwa. Lubię zimę, ale zimę z prawdziwego zdarzenia – ze śniegiem i mrozem, a nie takie chlapowate coś, co mamy teraz na dworze.
Gdy pomysł z wyjazdem na narty okazał się być nietrafiony, postanowiłem zmienić swoje plany i zwyczajnie przesiedzieć urlop w domu, przy piwie i filmach.